Mam nadzieję, że znajdziecie takie opowiadania, które będą wam się podobać. Odczytując je na nowo widzę, że poza tymi, co osiągnęły pewien rozgłos - tak że nauczyciele szkolni włączają je do zbiorów opowiadań, które muszą kupować ich uczniowie, co sprawia, że człowiek czyta je z lekkim zakłopotaniem i zastanawia się, czy naprawdę je napisał, czy może gdzieś usłyszał - najbardziej lubiłem "Krótkie szczęśliwe życie Franciszka Macombera"," W innej krainie", "Wzgórza jak białe słonie"," Taki już nigdy nie będziesz"," Śniegi Kilimandżaro"," Jasno, dobrze, oświetlone miejsce" oraz opowiadanie pt. "Światło życia", które nigdy nie podobało się nikomu poza mną. I jeszcze kilka innych..